Pięć lat temu po uruchomieniu pociągów Pendolino z Wrocławia do stolicy przez Centralną Magistralę Kolejową, Leszno straciło bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą.
Ówczesne władze PKP uznały, że to połączenie jest korzystniejsze, aniżeli przez Leszno i Poznań. Od tego czasu władze samorządowe Leszna, parlamentarzyści bezskutecznie zabiegali o wznowienie bezpośrednich pociągów do Warszawy. Niestety nie udało się tego załatwić do dnia dzisiejszego.
PKP zasłaniały się brakiem zapotrzebowania na przejazdy oraz remontem linii kolejowej Wrocław – Poznań i Poznań – Warszawa. Osoby podróżujące do stolicy skarżyły się, że na przesiadki w Poznaniu nie ma nawet 10 minut, a na kolejny pociąg trzeba niekiedy czekać 2- 3 godziny. Ponadto w wielu przypadkach do Warszawy trzeba było jechać różnymi przewoźnikami co znacznie podrożało podróż.
Jednak pojawiła się szansa na zmianę. Z otrzymanej ostatnio odpowiedzi od Ministra Infrastruktury na moją interpelację wynika, że jeszcze w grudniowym rozkładzie jazdy PKP może pojawić się pociąg bezpośredni z Leszna do Warszawy. Będzie to pociąg z Zielonej Góry przez Leszno, Ostrów Wielkopolski, Kalisz, Łódź do stolicy. Będzie dłużej, ale bezpośrednio. To mały plus dla Leszna, ale to może wskazywać, że do końca tego roku kolej nie zdąży z modernizacją tych linii.
Obiecuję, że dalej będę zabiegał, aby w 2021 roku, bezpośrednio do Warszawy z Leszna jeździć przez Poznań.