W sobotę 11 lipca przypada 77. rocznica tzw. krwawej niedzieli, gdy w ok. 100 miejscowościach na Wołyniu doszło do największej fali mordów na Polakach. Tego dnia obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczpospolitej.
Sejm w przyjętej 22 lipca 2016 r. uchwale ustanawiającej święto oddał hołd ofiarom mordów – Polakom, Żydom, Ormianom, Czechom i przedstawicielom innych mniejszości narodowych, dokonywanych w latach 1943 – 1945 przez ukraińskich nacjonalistów z szeregów OUN, UPA, SS-Galizien i innych formacji. Posłowie w dokumencie wyrazili też wdzięczność tzw. „Sprawiedliwym Ukraińcom”, którzy odmawiali udziału w atakach i ratowali Polaków. Sejm wyraził również uznanie dla żołnierzy Armii Krajowej, Samoobrony Kresowej, Batalionów Chłopskich, którzy podjęli heroiczną walkę w obronie zagrożonej atakami ludności cywilnej.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej związany jest z rocznicą wydarzeń z 11 i 12 lipca 1943 r., kiedy UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców ok. 150 miejscowości w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim. Akcja była kulminacją trwającej już od początku 1943 r. fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domów, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Terror banderowców spowodował, że setki tysięcy Polaków opuściły swoje domy, uciekając do centralnej części kraju.