Gdyby elektrownia w Ostrołęce była napędzana na puste obietnice polityków PiS to produkowałaby najwięcej prądu w Polsce. Nowe bloki energetyczne w elektrowni Ostrołęka muszą powstać! Ale na pewno nie węglowe i na pewno nie wybuduje ich PiS.
Ze strony obecnego rządu dalej mamy tylko puste obietnice o elektrowni gazowej. PiS jej nigdy nie zbuduje. Może znowu porozdaje kontrakty swoim, może wybuduje kolejny betonowy szkielet, ale dopóki w Polsce rządzi PiS to w Ostrołęce nie będzie nowych bloków energetycznych.
Od ponad roku alarmujemy o sytuacji w elektrowni Ostrołęka. Po ponad roku wreszcie niemrawo sprawą zajęło się CBA. Tymczasem nadal otwarte pozostają pytania o “sprawstwo kierownicze” przy tym przekręcie jakim było wyrzucenie w błoto około półtora miliarda złotych.
Dlatego składamy dzisiaj wniosek o informację Prezesa Rady Ministrów ws. sytuacji w elektrowni Ostrołęka. Złożyłam również dzisiaj w tej sprawie trzy interpelacje – do Ministra Klimatu, Ministra Aktywów Państwowych, a także do Premiera.
Już dziś wiadomo, że na budowę bloku węglowego w Ostrołęce ludzie PiS wyrzucili w błoto ok.1,5 mld zł z państwowych pieniędzy. Za porównywalną kwotę można byłoby wybudować autostradę która połączyłaby Ostrołękę z ekspresówką S8, a tym samym z Warszawą! Zamiast tych dwóch betonowych kikutów, pola błota i utopionego półtora miliarda złotych mieszkańcy Ostrołęki mogliby dzisiaj jeździć autostradą do Warszawy.
Kto skorzystał na budowie tego bloku węglowego w Ostrołęce? Jak się okazało obłowili się na tym ludzie związani z nominatami PiS-u. Na pewno nic z tego nie ma dziś Ostrołęka. Czy to dlatego obecna władza tak kocha różne wielkie inwestycje – przekopy, megalotniska, elektrownie węglowe – bo pojawia się możliwość wydania wielkich pieniędzy na kontrakty dla rodziny i znajomych?