Wychodzi premier Morawiecki na konferencję prasową, zamyka możliwość działania kolejnych przedsiębiorstw i zamiast o pomocy dla pracowników i pracodawców dokonuje ataku na opozycję i próbuje obarczyć winą za dramatyczną sytuację w kraju… Żenujący upadek tego rządu.
Morawiecki zachowuje się jak chłopiec w krótkich spodenkach, który próbuje palcem wskazywać kogoś innego, byle tylko odwrócić uwagę od własnej winy. Ludzie, którzy mają najwięcej możliwości działania pokazują dziś największą bezradność.
Gdy w Izraelu po powszechnej akcji szczepień, które otrzymała już ponad połowa mieszkańców wraca normalne życie, w Polsce wraca chaos i panika w szeregach rządzących w obliczu kolejnej fali zakażeń.
Nikt nie miał tak szerokiej władzy w Polsce jak PiS. I nikt tak bardzo jak PiS tak nieudolnie jej nie sprawował.