Dzielny młody mężczyzna walczący o prawa człowieka na Białorusi, lecący z dziewczyną, objęty azylem przez polskie państwo, został porwany z pokładu polskiego samolotu.
I co? Gdzie jest dzisiaj polski rząd? Gdzie są twarde decyzje?
Na pokładzie porwanego przez Łukaszenkę samolotu było również czworo Polaków oraz wielu obywateli innych państw Unii Europejskiej.
Dzisiaj trzeba pytać rząd PiS – gdzie są twarde reakcje w tej sprawie? Od porwania minęło wiele godzin, a do tej pory pojawiły się głównie wyrazy oburzenia i zapowiedzi działań.
Szczególnie zdumiewa brak informacji o działaniach prokuratury w tej sprawie. Dzisiaj trzeba pytać wprost prokuratora generalnego – Panie Ziobro – chciałby Pan być polskim azylantem, albo polskim obywatelem na pokładzie porwanego polskiego samolotu? Co prokuratura zmierza zrobić w tej sprawie?
Gdy chodzi o ściganie sędziów walczących o niezależny wymiar sprawiedliwości ludziom obecnej władzy „robota pali się w rękach”, a gdy chodzi o sprawy ludzi nagle stają się ociężali.