Strona główna Bez kategorii Kosma Złotowski

Kosma Złotowski

0
Kosma Złotowski

Na wspólnym posiedzeniu Komisji AIDA i IMCO rozmawialiśmy z wiceprzewodniczącą KE do spraw Europy na miarę ery cyfrowej Margrethe Vestager na temat rozporządzenia dotyczącego sztucznej inteligencji. Dotarliśmy do momentu w którym technologia w większym stopniu kształtuje nas niż my technologię. Aby te proporcje nie zmieniły się jeszcze bardziej na naszą niekorzyść musimy obserwować i na bieżąco kontrolować kierunki rozwoju SI.
Uciążliwa biurokracja niestety nie współgra z innowacyjnością. Między innymi dlatego Europa nie jest globalnym liderem w tym obszarze. Projekt rozporządzenia na temat AI w kwestii zarządzania danymi jest nawet bardziej rygorystyczny niż RODO, co rodzi nowe obowiązki i koszty, zwłaszcza dla MŚP.
Obawiam się, że te przepisy w tym kształcie mogą zniechęcić europejskie firmy do inwestowania w zaawansowane algorytmy, utrudnią dostęp do środków z funduszy inwestycyjnych i zamkną Europę na współpracę z firmami z państw trzecich. Boję się także, że rozporządzenie będzie bodźcem, który wpłynie na zwiększenie naszej, i tak już znacznej, zależności od technologii tworzonych w innych częściach świata, gdzie łatwiej zdobyć dane i wytrenować model, zwłaszcza w takich ważnych sektorach jak zdrowie czy transport.
Zwróciłem również uwagę, że mówiąc o sztucznej inteligencji przede wszystkim w kontekście ryzyka, a niewiele wspominając o korzyściach płynących z automatyzacji gospodarki, utrwalamy wizerunek tej technologii jako z definicji niebezpiecznej i podejrzanej. Trudno w ten sposób zbudować zaufanie konsumentów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj