Nie wierzę w uzasadnienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dot. kwestii tak długiego procesu nieprzyznawania koncesji dla TVN24. Wszystkie argumenty, które padały dziś w Senacie RP i w obszarze medialnym, nie są prawdziwe. Są próbą odwrócenia uwagi od innych, faktycznych powodów tak długo trwającego procesu koncesyjnego, bez finalnej decyzji. Nie powody koncesyjne, nie powody związane z działalnością merytoryczną TVN24 są problemem tej stacji – jeżeli chodzi o uzyskanie koncesji. Uważam, że one tkwią nie w ustawie o KRRiT, nie w koncesjach, tylko w życiu politycznym. TVN24 jest niewygodne dla rządzących! I to jest prawdziwym źródłem nie udzielania koncesji – prawda, narracja, która jest niezgodna z narracją rządzących i fakt, że Polacy mają możliwość zobaczenia alternatywnego, prawdziwego świata i obrazu rządzących.
Nie akceptuję żadnych politycznych ingerencji w życie mediów – zwłaszcza mediów prywatnych, bo prowadzi to do dewastacji państwa polskiego w całości, niszczy polską rację stanu. Wypowiadając się za udzieleniem koncesji, nie czynię tego z sympatii do TVN24, tylko z szacunku wobec prawa – prawa do koncesji stacji, która wypełnia misję, wypełnia zapisy ustawy i spełnia wszystkie kryteria, aby tę koncesję otrzymać.